Ja też reaguję emocjonalnie na swoje OTP, doskonale Cię rozumiem:P
Co do trzęsącej galarety - no ja właśnie Jacka inaczej widziałam i ten finał drugiego sezonu go pogrążył dokumentnie. Ale ten finał Sawyera pogrążył jeszcze bardziej, więc ja sobie radośnie przymykam oko na te odcinki i uznaję za kryzys scenarzystów;)
Cieszę się, że Ci się podoba :) A Sawyera to chyba już Nilc napisze...;)
no subject
Date: 2006-09-07 05:09 pm (UTC)Co do trzęsącej galarety - no ja właśnie Jacka inaczej widziałam i ten finał drugiego sezonu go pogrążył dokumentnie. Ale ten finał Sawyera pogrążył jeszcze bardziej, więc ja sobie radośnie przymykam oko na te odcinki i uznaję za kryzys scenarzystów;)
Cieszę się, że Ci się podoba :)
A Sawyera to chyba już Nilc napisze...;)