kubis: (orlando)
[personal profile] kubis
Czuję, że to mogło być bardziej dopracowane, ale tekst nie chciał ze mną współpracować w pociągu. Ale jestem ja, jest tekst, zdążyliśmy!

Dla Pelle ([livejournal.com profile] pellamerethiel)

Król Artur


To był jeden z tych dyżurów, po których Jack niemal zapominał jak się nazywa. Karambol na autostradzie, pijany nastolatek z rozbitą głową, młoda dziewczyna po próbie samobójczej… Pracował niemal bez przerwy przez czternaście godzin, a wypił tylko trzy kawy. Wchodząc do budynku, w którym znajdowało się jego mieszkanie, nawet nie zapalił światła. Z na wpółprzymkniętymi powiekami wcisnął guzik i czekał na windę. Miał ochotę oprzeć głowę o ścianę, która była tak blisko, tylko na chwilę… Ale zmobilizował się, nie miał zamiaru zasnąć na środku korytarza, pod drzwiami do windy.
Kiedy podjechała, wsiadł, nacisnął przycisk z numerem ósmym i bezmyślnie patrzył przez małe zakratowane okienko, jak przesuwały się kolejne piętra. Winda zatrzymała się niemal bezszelestnie, Jack wyszedł na korytarz i - znowu nie zapalając światła – skierował się do swoich drzwi. Próbował właśnie trafić kluczem do zamka, kiedy go usłyszał.
- Elastyczne godziny pracy, doktorku?
Rozbłysło światło i przez chwilę Jack nic nie widział, oślepiony. Zamrugał kilka razy i kilka metrów przed sobą zobaczył opartego o ścianę Sawyera. Zamknął oczy. Otworzył. Nie pomogło, nadal tam był.
Nie mam na to siły jęknął w duchu i zacisnął zęby. Otworzył drzwi i wszedł do mieszkania. Wiedział, że Sawyer wejdzie za nim, ten mężczyzna nigdy przecież nie czekał na specjalne zaproszenia.
Szybko porzucił myśl o kawie, to był bardzo zły pomysł, zakładając, że chciałby się jak najszybciej położyć. Sawyer odsuwał „jak najszybciej” przynajmniej o pół godziny, a to i tak, jeśli uda się go szybko spławić, w co Jack szczerze wątpił. Nalał sobie podwójną whisky, nawet nie patrząc na drugiego mężczyznę. Gościnność nie obowiązuje wobec niechcianych gości w środku nocy.
Nie widzieli się od dobrych kilku lat (sześciu lat, dziesięciu miesięcy i dziewiętnastu dni) i Jack wcale za nim nie tęsknił. Myślał, owszem, wiele razy, o tym, co zdarzyło się na wyspie, o nim, o Kate i o sobie, o tym cholernym, dziwnym związku, który zupełnie przypadkowo najlepiej skomentował pijany Charlie, nazywając Kate Ginewrą. Jack roześmiał się wtedy razem z innymi, ale przyszło mu do głowy, że to nawet nie jest głupie, ona Ginewrą, więc on sam królem Arturem, a Sawyer najgorszym materiałem na Lancelota, jakiego widział świat. Ale w końcu to właśnie on zdobył wyspową Ginewrę, więc czy Jack tego chciał, czy nie, taki był podział ról w tym dramacie. Cyniczna wizja siebie jako króla Artura nawet pomogła mu przejść przez to wszystko z resztkami godności.
I przeszedł. Więc czemu teraz, siedem lat po powrocie z wyspy, cholerny Lancelot siedzi na jego kanapie?!
Chciał, żeby Sawyer powiedział już, co ma do powiedzenia (cokolwiek to jest) i sobie poszedł.
Chciał, żeby Sawyer nawet nie zaczynał mówić i sobie poszedł.
- Ona nie żyje, Jack.


Kiedy potem o tym myślał, nie potrafił stwierdzić, jaka była jego pierwsza reakcja. Pamiętał szum w uszach, skurcz w żołądku, wściekłość na Sawyera i głupią myśl, że coś tu jest bardzo nie tak, Ginewra w tej historii nie umierała pierwsza, wcale nie.

Date: 2006-09-03 11:11 pm (UTC)
From: [identity profile] kubis.livejournal.com
Może Ty też, ja widziałam na pewno Novinhę :) Pamiętam, bo wtedy dużą część wieczoru spędziłam z Akzs w kuchni dyskutując nad Lost:) I musiałyśmy często przestawać, bo wchodził ktoś, komu nie można było zaspoilerować;)

Date: 2006-09-04 07:51 am (UTC)
From: [identity profile] le-mru.livejournal.com
...a gdzie ja wtedy byłam?

Date: 2006-09-04 12:31 pm (UTC)
From: [identity profile] kubis.livejournal.com
Aa nie wiem tego...
Może graliście w tą dziwną grę z Oskarem? :?

Date: 2006-09-04 10:26 pm (UTC)
From: [identity profile] le-mru.livejournal.com
Na pewno nie. Chyba gadałam z Galią o Jasiu *headdesk*

Profile

kubis: (Default)
kubis

January 2021

S M T W T F S
     12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31      

Most Popular Tags

Style Credit

Expand Cut Tags

No cut tags
Page generated Dec. 28th, 2025 09:22 am
Powered by Dreamwidth Studios